CSR: ludzie, planeta, zysk CSR to skrót od angielskiego pojęcia Corporate Social Responsibility, czyli „społeczna odpowiedzialność biznesu”. Zapytałem raz specjalistę ds. CSR, czy jest w stanie krótko, może nawet jednym zdaniem, zdefiniować, co to właściwie jest. Nie potrafił. Jak widać, nie jest to całkiem jednoznaczne pojęcie. Co ja sam rozumiem przez koncepcję społecznej odpowiedzialności w biznesie? Według mnie CSR oznacza, że przedsiębiorstwo powinno jednocześnie: – osiągać zyski zapewniające mu przyszłość, – odgrywać konstruktywną i odpowiedzialną rolę w społecznościach, w których pracuje, – minimalizować negatywny wpływ swojej działalności na środowisko naturalne. W języku angielskim mówimy o „trzech P” (People, Planet, Profit, czyli: ludzie, planeta, zysk). Myślę, że jest to najlepsza ze znanych mi krótkich definicji CSR. Te trzy elementy są ze sobą mocno powiązane, i o to właśnie chodzi w koncepcji CSR – należy cały czas myśleć o wszystkich trzech P. Jeśli dane przedsiębiorstwo skupi się na tylko na jednym z nich, to odbije się to niekorzystnie na pozostałych dwóch elementach. Na przykład, gdybyśmy chcieli poławiać ryby intensywniej, niż łowiska są w stanie się odtwarzać, to być może na krótką metę zarobilibyśmy więcej, ale w dłuższej perspektywie nieuchronnie oznaczałoby to spadek zysków. I odwrotnie: jeśli skupimy się wyłącznie na zaspokojeniu oczekiwań społeczności, w których pracujemy – na przykład podnosząc ceny skupu Mikael Thinghuus, Dyrektor generalny surowca ponad poziom akceptowalny przez światowe rynki – to na początku szybko zyskalibyśmy popularność. Jednak Royal Greenland rychło zacząłby tracić pieniądze i znów, jak to było trzy lata temu, musielibyśmy stanąć przed właścicielami koncernu z pustymi rękami. Esencją koncepcji CSR jest zrównoważenie rozwoju ekonomicznego, społecznego i ekonomicznego – People, Planet and Profit. W niniejszym numerze Navigatio postaramy się zilustrować szereg różnorodnych aspektów CSR. Koncepcja ta ma znaczenie dla wszystkich obszarów i etapów działalności przedsiębiorstwa – od ryby do konsumenta. Dlatego poszczególne artykuły w Navigatio napisali koledzy z różnych działów organizacji. Moim zdaniem najlepsza część polityki CSR przedsiębiorstwa to ta, gdzie firma może wykorzystać swoje możliwości podmiotu handlowego, by działać na korzyść otaczających ją społeczności i natury. Jeśli Royal Greenland finansowo wspomoże projekt wystawy czy nowego podręcznika szkolnego, to wartość takiego sponsoringu jest dokładnie równa wartości pieniędzy, które przeznaczymy na ten cel. Ani więcej, ani mniej. Jeśli natomiast zdecydujemy się wesprzeć dany projekt lub działalność zaangażowaniem i kompetencją naszych pracowników lub naszą infrastrukturą, to wartość tej pomocy może okazać się znacznie wyższa, niż jej koszty wyrażone w pieniądzach. Chciałbym tu przytoczyć dwa przykłady, oba z 2 NAVIGATIO NR 38 2013
Download PDF file
Build your own flipbook